Gospodarstwa rolne położone w okolicach kompleksów leśnych dość często zajmują się transportem lub wywozem drewna z miejsc ścinek. Jest to dodatkowe źródło dochodu. Wymaga jednak specjalistycznego usprzętowienia. W zależności od odległości na jaką odbywa się transport, mogą to być specjalistyczne samochody ciężarowe lub przyczepy ciągnikowe.
Zakup specjalistycznego wyposażenia do pracy w lesie wiąże się z dużymi wydatkami. urządzenia leśne to sprzęt kosztowny z uwagi na warunki techniczne jakie musi spełniać w trudnych warunkach pracy.
Ciekawą alternatywą dla specjalizowanych maszyn leśnych jest oferta przyczep samozaładowczych do pni drzew PALMS. Są to maszyny produkcji szwedzkiej. Produkowane w kilku odmianach są dostępne na naszym rynku w trzech wersjach – P510/8 P620/8 P620/9.
Konstrukcja przyczepy to monorama z rury kwadratowej o dużym przekroju. Na niej zabudowane są kłonice burtowe, łoże dźwigu HDS. Całość spoczywa na czterokołowym podwoziu w układzie tandem, co jest szczególnie istotne przy poruszaniu się po nierównościach terenowych.Do obsługi dźwigu służy konsola sterownicza montowana w kabinie ciągnika lub zawieszana na tylnym oknie.
Dźwig HDS posiada 360ozakres pracy. Ramię dźwigu w zależności od wersji jest rozsuwno-łamane lub łamane. Zapotrzebowanie instalacji hydraulicznej to 35 do 60l/min. Maksymalny wysięg dźwigu to 6,20 m przy udźwigu w zależności od wersji 460 do 625kg. Chwytak wyposażono w rotor pozwalający na dogodny dostęp do podbieranego materiału niezależnie od jego pozycji spoczynkowej.
ROLNICY OPINIUJĄ:
Sławomir Szumski właściciel firmy Szumland, specjalizującej się w usługach leśnych z miejscowości Łosośnica (pow. Goleniowski, woj. Zachodniopomorskie), szukał sprzętu, który ułatwi pracę w lesie. Wybrał przyczepę Palms model 510/8.
<img src=http://www.wrpnowe.home.pl/fotomoje/slawomirszumski.jpg align=right width=200 – “Kiedyś tzw. stos papierówkę” dzieliśmy na metrowe kawałki, teraz jest przeważnie cięta na 2,5 m. Ludzie nie dają rady tego ręcznie ładować. W mojej firmie przyczepa współpracuje z ciągnikiem o mocy 85 KM. Ja wykorzystuje ją do przewożenia tylko ciężkich i dużych kawałków drewna. Zdarzało się, że ładowałem na nią nawet 4,5 m kłody. Dziennie przewożę nią 30 m3 drzewa. Maksymalna ładowność to 8 ton. Przyczepa dobrze sobie radzi na nierównościach. Z powodzeniem może być wykorzystana do innych prac. Ja świadczę nią także usługi. Zajmuje się transportem drewna. Przyczepa może służyć także do przewożenia balotów słomy. Jedyna rzecz, która mogła być poprawiona w tej przyczepie to długość węży do hydrauliki sterującej. Tak poza tym jestem zadowolony z tego sprzętu. Mogę ją polecić innym.””
Andrzej Matczak, właściciel Zakładu Usług Leśnych z Wrzosowa (koło Kołobrzegu), szukał przyczepy, która poradzi sobie w trudnych warunkach terenowych. Wybrał przyczepę Palms 620/9 o ładowności 9 ton.
<img src=http://www.wrpnowe.home.pl/fotomoje/andrzejmatczak.jpg align=left width=200 -Pracuje z tą przyczepą już dwa tygodnie. Sprzęt dobrze sobie radzi na trudnych, podmokłych terenach. Załadowana przyczepa “dobrze idzie za ciągnikiem”. Ja sprzęgam ją z Ursusem C-385 o mocy 85 KM. Załadunek i rozładunek całej przyczepy nie zajmuje mi więcej niż godzinę, ale ja mam tutaj bardzo ciężkie tereny i muszę przemierzać duże odległości żeby zebraćnaszykowane drzewo. Jedyną rzecz, którą można by poprawić w konstrukcji przyczepy, to podpory dźwigu. Mogłyby być rozstawione szerzej, co dałoby większą stabilizację przy załadunku i rozładunku drewna.””
MS/AA/Alan/WRP
“